Ostatni dzień urlopu na Dolnym Śląsku, to droga do zamku Książ. Po drodze wstąpiliśmy do pałacu w Makowicach k./Świdnicy. Neorenesansowy pałac został zbudowany w latach 1875-76, w miejscu renesansowego dworu. Pałac odzyskał świetności w 2011 roku, kiedy prywatni właściciele odrestaurowali go i otworzyli tu hotel i restaurację. Hotel jest czynny sezonowo.
Sam zamek Książ zwiedziliśmy tylko z zewnątrz. Tłumy, kolejki i drogie bilety (za zwiedzanie osobny, za fotografowanie osobny, za tarasy osobny, za wieżę osobny, za podziemia osobny……) zniechęciły nas.
Postanowiliśmy zamiast tego przejść się malowniczym szlakiem pieszym do ruin zamku Stary Książ. Ścieżka Hochbergów wiedzie zboczem gór nad rzeczką Pełcznicą.
Wracając do domu wstąpiliśmy jeszcze do Lubiąża, obejrzeć monumentalne opactwo cysterskie, niestety już opuszczone.
Muszę się tam w końcu wybrać, mam taki plan odkąd książki Bator przeczytałam
PolubieniePolubienie
Polecam, piękne okolice 🙂
PolubieniePolubienie
Kolejna świetna wyprawa i rewelacyjne zdjęcia 🙂 Super 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję bardzo 🙂
PolubieniePolubienie
Jak już pisałam w komentarzu na Twoim blogu, też byliśmy w tym roku na Dolnym Śląsku, m.in. zwiedzaliśmy Zamek Książ. Ale wybraliśmy opcję z przewodnikiem i było to trafienie w punkt. Oprowadzał naszą grupę przesympatyczny młody przewodnik, p. Daniel. Masz rację, bilety są tam drogie, ale stwierdziliśmy, że pewnie przez długi czas nie wybierzemy się tam ponownie, więc nie żałowaliśmy sobie 😉 Bilet obejmował też zwiedzanie Palmiarni, ale powiem Ci, że gdyby kupować bilet tylko do Palmiarni, to byłby lekki niewypał. Nasza łódzka Palmiarnia jest o wiele ciekawsza. Tamta ma przede wszystkim walor historyczny, że to był prezent Jana Henryka XV dla swej żony Marii Teresy… itp, zwanej Daisy, a kosztowała ponoć 7 milionów marek w złocie! Daisy dostała też w prezencie od męża sznur pereł. Sznur ten mierzył 7 metrów!! I znów Hans Heinrich XV wydał „drobne” 3 miliony marek, ale czego się nie robi dla żony, zwłaszcza, by „kupić” jej miłość 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo ciekawa historia 🙂 My się jeszcze w tamte okolice na pewno wybierzemy, co ze zwiedzaniem Książa – zobaczymy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kasiu!
Piękne masz wspomnienia z uroczego miejsca:)
Nie byłam, ale może kiedyś…
Pozdrawiam milutko:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Polecam 🙂 I miłego dnia 🙂
PolubieniePolubienie
muszę sobie zafundować podobną wycieczkę 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Polecam Dolny Śląsk, jedna wycieczka, to będzie mało 😀
PolubieniePolubienie
A ja własnie pracuję nad wpisem między innymi też o Książu! Ale zbieg okoliczności :O 😉
A co do tłumów- fakt, zależy o której godzinie ale generalnie można bilety zamawiać przez internet i można kupić opcję ze wszystkim (przewodnik, zwiedzanie, tarasy, podziemia) w cenie ok 40 zł. Ja zdecydowanie polecam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jeszcze na pewno na Dolnym Śląsku będziemy, więc kto wie 🙂 Przez internet zamawialiśmy do wrocławskiego zoo, też polecam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Uwielbiam te tereny i chętnie tam wracam, gdy tylko mam okazję.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja byłam pierwszy raz i też na pewno wrócę 🙂
PolubieniePolubienie
Chciałabym kiedyś zobaczyć to miejsce 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na Śląsku wiele takich pięknych miejsc 🙂
PolubieniePolubienie
Naprawdę piękne zdjęcia !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
:*
PolubieniePolubione przez 1 osoba