Już poprzednim razem będąc w Bolesławcu mieliśmy chrapkę na odwiedzenie Zamku Czocha, wtedy się nie udało, ale w tym roku wprowadziliśmy ten plan w życie. Na początku myśleliśmy, że stety, ale okazało się, że niestety nasze odwiedzimy zbiegły się w czasie z Festiwalem Pirotechniki. Poza godzinami wyznaczonymi na największe atrakcje festiwalu, zamek był areną tylko i jedynie dla nieprzebranych tłumów, zarówno w kolejce do zwiedzania, jak i na dziedzińcach. Wystawa pojazdów wojskowych to raptem motocykl i dwa samochody. Jarmark to kilka stoisk z rękodziełem i ekologiczną żywnością. Dobrze, że zamek był tylko jednym z przystanków na naszej trasie, bo opuściliśmy go zawiedzeni. Aha, i oczywiście jak zwykle problem z parkingiem, samochody stały wzdłuż drogi dużo wcześniej niż było widać sam zamek 😉
Ciąg dalszy Waszego miłego podróżowania🏰
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Teraz planujemy podróżowanie urlopowe 😊
PolubieniePolubienie